W Polsce sezon urlopowy zaczął się istną pogodową huśtawką. Czasem jest taki upał, że trudno wytrzymać. Żar leje się z nieba. Czasem jednak bywa i tak, że termometry pokazują ledwo nieco ponad 20 stopni. Teraz jednak zanosi się na iście rekordowe, i zapowiadane wcześniej w kontekście lata, fale upałów. Gorące masy powietrza przyjdą z dwóch różnych kierunków – czytamy w serwisie Twoja Pogoda.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W Polsce zachodniej i centralnej najcieplejsza ma być środa (10 lipca). Na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, ziemi lubuskiej i w Wielkopolsce jest ogromna szansa na temperaturę wyższą niż 36 stopni – czytamy w serwisie Twoja Pogoda.
W tym dniu o wiele cieplej będzie właśnie na zachodzie Polski, choć prawie w całym kraju temperatury będą oscylować wokół 30 stopni.
Z kolei w Polsce wschodniej w czwartek (11 lipca) realne będą temperatury na poziomie około 35 stopni.
Jeszcze bardziej gorąco ma być w sobotę (13 lipca). Apogeum upałów przypadnie tego dnia. Możliwe, że w województwie lubelskim i podkarpackim temperatury będą iście tropikalne. Uwaga: w tym dniu na pograniczu polsko-ukraińskim i polsko-białoruskim termometry mogą pokazać nawet 40 stopni!
O tym, że upały w Polsce mogą być niebawem nie do zniesienia, już kilka dni temu informowaliśmy w Top Newsach. Spodziewane były już wtedy tropikalne klimaty, ale nie aż o takim natężeniu, jak obecna prognoza.
Według wyliczeń sprzed kilku dni wyliczeń apogeum upałów przyjdzie dokładnie za tydzień, bo w czwartek (11 lipca) i piątek (12 lipca). Wówczas odnotujemy nawet 35-36 stopni. Temperatury będą więc naprawdę nieznośne.
A jaka pogoda będzie w przyszły weekend (13 i 14 lipca)? Wszystko wskazuje na to, że dalej będzie bardzo gorąco, bo zwrotnikowe masy powietrza mają pozostać w Polsce. Trzeba jednak pamiętać, że długoterminowe prognozy pogody obarczone są dużym ryzykiem i mogą jeszcze znacząco się zmienić.
Czytaj także:
Prognoza pogody na wakacje. Lato 2024 ma być najgorętsze w dziejach pomiarów
Według jeszcze bardziej długoterminowych prognoz pogody tegoroczne lato może być najgorętsze w dziejach pomiarów. Prognozy są nieubłagane. Ma być o wiele cieplejsze od ostatniego, które i tak było najgorętszym od ponad 2 tysięcy lat. Tak wynika z ustaleń międzynarodowego zespołu naukowców. Polacy z pewnością nie są gotowi na tak daleko idące odchylenia od normy.