Szykuje się potężne ochłodzenie. Wiadomo, jak długo poczekamy na upały
redakcja Topnewsy
02 lipca 2024, 06:02·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 lipca 2024, 06:02
Zmęczeni upałami? Wiadomo, że czeka nas duże ochłodzenie. Tak przewiduje synoptyczka IMGW Anna Woźniak. Jednak spadki mogą być na tyle spore, że warto to odnotować. Na termometrach zobaczymy wartości niższe o 10-15 stopni Celsjusza. Prognoza długoterminowa pokazuje, że upały mogą wrócić szybko.
Reklama.
Reklama.
Ci, którzy mają dość upałów, ucieszą się z prognozy pogody na początek lipca. W tym okresie wakacji wypoczywającym w Polsce przydadzą się cieplejsze ubrania. W połowie obecnego tygodnia temperatura ma wynosić nie więcej niż 20 stopni Celsjusza.
"Wraz z ochłodzeniem zwiększy się prędkość wiatru, będziemy więc mogli odczuć ulgę po ostatnich dusznych dniach i parnych nocach" – czytamy na stronie IMGW.
Jak zaznaczyła w rozmowie z Radiem Zet synoptyczka IMGW Anna Woźniak, lipiec w prognozach długoterminowych nadal jest miesiącem, który będzie cechował się temperaturą powyżej normy wieloletniej. – Ciepłych dni na pewno nie zabraknie – podkreśliła ekspertka.
We wtorek (2 lipca) temperatura spadnie dość mocno do około 19-22 stopni na terenie całej Polski. Będzie wiać, lokalnie może popadać deszcz. W Karkonoszach pojawi się nawet krupa śnieżna.
W środę (3 lipca) nadal będzie chłodno. Możemy spodziewać się 19-23 stopni. Wiatr będzie powoli słabnąć.
W czwartek (4 lipca) w północno-wschodniej części Polski będzie przelotnie padać, a na pozostałym obszarze kraju możemy spodziewać się burz. Cieplej będzie na wschodzie. Termometry mogą pokazać nawet 25 stopni.
W piątek (5 lipca) na północy Polski mogą pojawić się burze. Temperatura maksymalna wyniesie 17-24 stopnie.
Jednak już pierwszy lipcowy weekend przyniesie znów wzrost temperatury. Na południu Polski termometry pokażą 29 stopni, a na pozostałym obszarze kraju około 25 stopni. Jedynie na Suwalszczyźnie temperatura wyniesie 22 stopnie.
Na północnym zachodzie po południu może pokropić deszcz. W niedzielę (7 lipca) nastąpi duża różnica temperatur pomiędzy północnym zachodem a południowym wschodem Polski.
Czytaj także:
Na Pomorzu i w Wielkopolsce temperatura maksymalna nie przekroczy 20 stopni, a we wschodniej i południowej Polsce będzie upalnie z temperaturą około 30 stopni Celsjusza.
Wiadomo też, że według różnych prognoz długoterminowych pogody lato 2024 może być najgorętsze w dziejach pomiarów, co może zwiastować noce tropikalne i fale upałów.