39-letniej Natalii z Gortatowa poszukiwano od kilku dni. Jej ciało znaleziono w środę 19 czerwca w lesie pod Poznaniem. Mówiono już o mężu ofiary, o którym policja uważa, że może mieć związek ze sprawą. Co ciekawe, kilka dni przed śmiercią Natalia opublikowała w sieci nagranie, w którym poruszyła temat rozwodu i pieniędzy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Natalia z Gortatowa opublikowała nagranie – poruszyła temat rozwodu
Poszukiwania 39-latki z Gortatowa trwały od minionej soboty. W środę 19 czerwca ciało Natalii odnaleziono w kompleksie leśnym w północno-wschodniej części przedmieść Poznania. Tego samego dnia zatrzymano jej męża. Jest 20 lat starszy od swojej żony – jego inicjały to A.R. Do zatrzymania mężczyzny doszło w centrum Poznania.
Policja podejrzewa, że mężczyzna może mieć wiedzę na temat okoliczności zaginięcia i śmierci swojej żony. Małżeństwo było w separacji i planowało rozwód. W internecie nic nie ginie i szybko znaleziony został filmik, który Natalia opublikowała parę dni przed śmiercią.
Nie było to przypadkowe wideo i nie pierwszy raz, gdy kobieta udziela się w sieci. 39-latka bowiem zajmowała się zawodowo doradztwem finansowym. Na platformie YouTube publikowała nagrania, w których m.in. radziła, jak skutecznie nadpłacać kredyt czy oszczędzać pieniądze.
Kilka dni przed śmiercią, a dokładnie 11 czerwca kobieta zamieściła nagranie, w którym radzi, jak podzielić się majątkiem w przypadku rozwodu. W monologu wielokrotnie podkreślała, ze już sam rozwód jest już ogromnym obciążeniem emocjonalnym, nie mówiąc o zajmowaniu się wówczas kwestiami materialnymi.
Swoim followersom chciała przekazać, że może być dla nich wsparciem w trudnej sytuacji życiowej i finansowej.
– Spotkania z wami i to, że mogę wam pomagać, wiele dla mnie znaczy. Wzruszają mnie wasze łzy, wasza wdzięczność. Pomogę wam sprzedać nieruchomość i kupić nową, przeprowadzę was przez cały etap procesu kredytowego. Jak każdy w takiej sytuacji, kto rozstaje się jest już obarczony cierpieniem i w zasadzie nie ma już siły na nic więcej niż to, co znosi poprzez rozstanie. Oferuję swoją pomoc – zapraszała do współpracy 39-latka.
Jak informowaliśmy w TopNewsach, policja ma mocne podstawy, by twierdzić, że zatrzymany mężczyzna nie mówił od początku prawdy i może mieć wiedzę na temat okoliczności zaginięcia i śmierci swojej żony Natalii. – Został zatrzymany. Jest w dyspozycji policjantów i prokuratorów – przekazał o2.pl Andrzej Borowiak.
Prawdopodobnie mąż zmarłej zostanie przesłuchany w czwartek – będzie to możliwe po tym, jak zostanie przeprowadzona sekcja zwłok kobiety. Co ciekawe, to mężczyzna zawiadomił w sobotę policję o zaginięciu żony i aktywnie uczestniczył w poszukiwaniach.
Najpierw zabezpieczono należący do niego sprzęt komputerowy i telefony. I jak nieoficjalnie mówią nam śledczy, to może być kluczowy dowód w sprawie, który cały czas jest dokładnie sprawdzany.
– Mężczyzna był informatykiem, od wielu lat pracował w zawodzie. Znał się na zabezpieczeniach, prowadził firmę komputerową – powiedział jeden ze śledczych.