Obecnie świadczenie 800 plus dostają wszystkie dzieci w Polsce niezależnie od np. dochodów w rodzinie. Okazuje się jednak, że w 2025 r. może się to zmienić. Jest jedna grupa rodziców, która może stracić 800 plus. Wyjaśniamy, kto to będzie i jakie zasady trzeba spełnić, by zachować świadczenie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Dziennik Gazeta Prawna" poinformował, kto straci wsparcie z państwa. Chodzi o projekt nowelizacji tzw. specustawy ukraińskiej. Zakłada on, że w 2025 roku wypłata świadczenia 800 plus będzie powiązana ze spełnianiem obowiązku szkolnego.
Ale nie tylko. Również od tego, czy dzieci uczęszczają do szkoły, uzależniona będzie wypłata świadczenia na wyprawkę szkolną z programu "Dobry start". Co jednak z nowelizacją projektu dotyczącego 800 plus?
Będzie rozpatrywany na posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów już wkrótce. Jeśli zostanie przyjęty 800 plus, będzie przysługiwać wyłącznie tym Ukraińcom, których dziecko realizuje w polskiej placówce obowiązek przygotowania przedszkolnego lub obowiązek nauki.
Czytaj także:
"Świadczenia nie dostaną obywatele Ukrainy, których dzieci uczą się zdalnie w szkole ukraińskiej" – przekazał w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Robert Kamionowski, radca prawny z Peter Nielsen & Partners Law Office.
Ukraińcy mieszkający w Polsce powinni wiedzieć również, że jako rodzice powinni złożyć w tej sprawie oświadczenie w gminie, w której mieszkają. Podobno na takie rozwiązanie decyduje się niewiele osób.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie weryfikował informacje dot. ukraińskich uczniów w systemie informacji oświatowej. Jeżeli dziecka nie będzie w bazie, to wówczas wypłata 800 plus zostanie wstrzymana na dobre. Kiedy można spodziewać się zmian? Nastąpią one 1 czerwca 2025 roku.
"W projekcie wskazano, że świadczenie wychowawcze przysługuje obywatelowi Ukrainy, jeżeli zamieszkuje z dzieckiem na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz jeżeli dziecko, na które ubiega się o świadczenie wychowawcze lub otrzymuje świadczenie wychowawcze, realizuje obowiązek nauki" – podało Radio Zet.
Analityk w Instytucie Spraw Publicznych Dominik Owczarek przyznał, że to dobre rozwiązanie, bo w naturalny sposób reguluje i uszczelnia pewne kwestie. Z jednej strony dzieci w Polsce mają obowiązek chodzenia do szkoły (od 7 do 18 roku życia), a z drugiej strony ma zmotywować rodziców z Ukrainy.