Do wstrząsającego odkrycia doszło w Płaczewie w województwie pomorskim. Na jednej z posesji znaleziono zwłoki mężczyzny, które były częściowo zabetonowane. W tej sprawie zostało dotąd zatrzymane aż 7 osób.
Prokuratura ustala, co było przyczyną śmierci mężczyzny, którego ciało znaleziono w Płaczewie koło Gniewina w powiecie wejherowskim – podaje Radio Gdańsk. Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter stacji, ciało mężczyzny było częściowo zabetonowane.
Śledczy nie udzielają żadnych informacji. Rzecznik wejherowskiej policji, aspirant sztabowy Anetta Potrykus, odsyłała do prokuratury.
Natomiast prokurator Grażyna Wawryniuk potwierdzała w poniedziałek (22 kwietnia), że trwała sekcja zwłok mężczyzny. Biegły ma określić, co było przyczyną jego śmierci.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna nie żył już w momencie, gdy jego ciało umieszczono na jednej z posesji w Płaczewie. Potem na ciało miał zostać wylany beton. By wydobyć zwłoki, trzeba było wezwać strażaków.
Policjanci zatrzymali siedem osób. Obecnie wyjaśniają, czy miały one jakikolwiek związek z tragedią. Według nieoficjalnych informacji śledczy podejrzewają, że mamy do czynienia z zabójstwem albo pobiciem ze skutkiem śmiertelnym. Za takie przestępstwo grozi nawet dożywocie.
Zobacz także