Jak czytamy na stronie Fani Pogody, w wielu regionach Polski nadciąga atak zimy. Przez Europę przetoczą się śnieżyce. Temperatury w wielu miejscach Europy będą ujemne. Odpowiada za to wyż z zachodnich regionów kontynentu. To on zablokował cyrkulację zachodnią oraz napływ cieplejszych mas powietrza w nasz region. Przez to do Europy Centralnej i częściowo wschodniej wpływa chłodne, arktyczne powietrze z północy kontynentu.

Na wschodzie jest aktywny niż, który pod koniec tygodnia będzie się przemieszczać z południa na północ na wschód od Polski. Niż ten przyniesie intensywne śnieżyce bardzo blisko Polski.

W nasz region, zgodnie z krążącym ruchem powietrza niczym wskazówek zegara, po wschodniej stronie wyżu spływa bardzo chłodne powietrze z dalekiej północy kontynentu.

Z powodu niżów z południa, które wkroczą w regiony z zalegającym chłodnym powietrzem, spodziewane są intensywne opady śniegu. W środę w rejonie Morza Czarnego wkroczył zasobny w wilgoć, aktywny niż. W kolejnych godzinach i dniach ma on się przemieszczać na północ. Niż przynosił dotąd silne opady, a także burze w pasie od Bułgarii przez Rumunię, po południe i do centrum Ukrainy. Gdy opady dotrą w rejon Białorusi, zaczną zmieniać się w opady śniegu.

Będzie też zalegać chłodne powietrze z ujemną temperaturą. Z drugiej strony będzie to powietrze bardzo zasobne w wilgoć. Opady śniegu w tym rejonie mają być intensywne. Silny atak zimy prognozowany jest na początku weekendu w Białorusi oraz całej zachodniej Rosji.

W weekend atak zimy i śnieżyce mają dotrzeć aż do granicy Finlandii z Rosją. Do końca weekendu w regionie spadnie nawet 20-30 centymetrów. Śnieg ma padać w całej Polsce. Następnej śnieżycy w naszym regionie należy się spodziewać na początku przyszłego tygodnia. W poniedziałek (22 kwietnia) w nasz region Europy dotrze następny niż z południa Europy. Będzie przemieszczał się na wschód od Polski i przyniesie następną porcję opadów śniegu. Atak zimy i silne śnieżyce obejmą podobne obszary jak podczas strefy opadów śniegu z początków weekendu. Przed weekendem majowym spodziewać się należy temperatur w okolicach 12-14 stopni.

Co więcej, ocieplenia na weekend majowy nie widać. Według map w okresie 1-3 maja temperatury w kraju wyniosą maksymalnie 12-15 stopni. Serwis Fani Pogody zwraca jednak uwagę, żę do majówki pozostały dwa tygodnie. A jak wiemy, prognozy długoterminowe pogody zawsze są obarczone pewnym ryzykiem.

Prognoza pogody na lato 2024. Będzie takie, że synoptycy łapią się za głowę

W Top Newsach informowaliśmy też o prognozie długoterminowej na lato 2024. Do tej pory 2024 rok charakteryzował się rekordami miesięcznymi temperatur. Tak było na przykład w marcu. Okazuje się, że to nie koniec pogodowych odchyleń od normy, bo prognoza pogody na lato zdumiewa.

Tegoroczne lato 2024 ma przynieść pogodę, jakiej jeszcze nie było. Tak wynika z prognoz Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody.  Bo, choć może trudno w to uwierzyć, za nami aż 10 najcieplejszych miesięcy w dziejach pomiarów. Można więc na tej podstawie spodziewać się, że kolejne miesiące przyniosą jeszcze więcej rekordów wszech czasów. Mają to potwierdzać najnowsze modelowania komputerowego Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody (ECMWF).