Woliński uznał Rutkowskiego za najgorzej ubranego Polaka. Ten wypalił o "Królowych Lumpeksów"

Bartosz Godziński
09 października 2024, 16:53 • 1 minuta czytania
Dawid Woliński był gościem programu Kuby Wojewódzkiego. Jest znanym stylistą, projektantem i jurorem "Top Model", więc rozmowa koncentrowała się głównie na tej tematyce. Prowadzący zapytał go w pewnym momencie o najgorzej ubranego Polaka. Woliński od razu wskazał na Krzysztofa Rutkowskiego. Były detektyw już zareagował na krytykę swojej stylówki. Rozbił to w swoim stylu.
Woliński z Wojewódzkim wyśmiali stylówkę Rutkowskiego. Były detektyw odpowiedział w swoim stylu Fot. Pawel Wodzynski/East News, www.instagram.com/detektywkrzysztofrutkowski/
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Krzysztof Rutkowski od lat zaskakuje swoimi kreacjami, ale jego styl ciągle ewoluuje... w bardzo dziwne rejony. Niedawno zszokował internautów swoimi relacjami z Sejmu. Oprócz "kwadratowej" fryzury, złotych łańcuchów, czarnych okularów i ciuchów wartych tysiące złotych, na jego twarzy pojawiła się też mocna opalenizna.


Niektórzy myśleli, że to jakiś fejk lub jakiś filtr, ale okazało się, że on naprawdę wygląda trochę jak amerykański raper (lub bardziej "B.A." Baracus z "Drużyny A"). W ostatnim odcinku programu Kuby Wojewódzkiego porównano go za to do... islamskiego dyktatora.

Woliński z Wojewódzkim wyśmiali stylówkę Rutkowskiego. "Islamski dyktator"

Zaczęło się od pytania o najgorzej ubranego Polaka. – No jakby można tu zawsze ogólnie powiedzieć politycy, bo jest tam bardzo słabo. Ja uważam, że przykładem bardzo źle ubranej osoby, jeżeli chodzi o zawód i to, z czym się powinien kojarzyć, jest dla mnie Rutkowski – stwierdził Dawid Woliński.

– On wygląda jak taki islamski dyktator, któremu ktoś dał kartę rabatową do TK Maxxa. I on powiedział: "poproszę wszystko" – naśmiewał się Wojewódzki.

– I też się tam strzyże – dodał Woliński. – Ale wiesz, co, bo on chyba obejrzał film o Jacksonie od tyłu, bo on jest coraz ciemniejszy. Ale nie, to jest petarda. Moim zdaniem Włochy powinny zbombardować jego szafę – skwitował gospodarz programu.

Rutkowski zareagował na podśmiechujki w programie Wojewódzkiego. Również zażartował z ubioru Wolińskiego

Redakcja "Pudelka" odezwała się do byłego detektywa. Ku zaskoczeniu dziennikarzy, nie był urażony słowami, które padły w programie, ale potraktował je jako... komplement.

– To dla mnie komplement! Bardzo mnie rozbawił, jestem niezwykle zadowolony i szczęśliwy. Dziękuję panom Wolińskiemu i Wojewódzkiemu, bo nie każdy może wyglądać jak islamski dyktator. Jeśli w Bangkoku witają mnie mówiąc: "salam alejkum", to mają rację. Miło słyszeć takie słowa uznania, bo przecież nie każdy zasługuje na takie porównanie – przyznał Rutkowski.

Potwierdził też, że trochę tak jest, jak mówił Wojewódzki. Rzeczywiście wchodzi do sklepu i bierze wszystko, co mu wpadnie w oko.

– Dlaczego nie? Czuję się dobrze w swojej skórze, a to, że mówią, że robię się coraz ciemniejszy – to bardzo dobrze! Świetnie się czuję w swoich ubraniach. Oczywiście, nie każdy może sobie na takie pozwolić, i jestem tego świadomy. A to, że funduję sobie różne "szmaty"? Mam do tego prawo, bo kupuję je za swoje pieniądze – stwierdził.

Na koniec jeszcze ocenił styl Wolińskiego. – Jeżeli Dawid Woliński wypowiada się na temat mojego stylu, czy też Agaty Dudy, to niech najpierw spojrzy na siebie i na to, jak się ubiera, bo z takimi ubraniami mógłby wystąpić w programie "Królowe Lumpeksów"– wypalił na koniec Rutkowski.

Krzysztof Rutkowski nie zawsze się tak krzykliwie ubierał, ale od początku swojej kariery stawiał na swój wygląd. Internauci jakiś czas temu odkopali jego stare fotki, na których bardziej przypomina Jamesa Bonda niż rapera czy islamskiego dyktatora.