37-latka z Wałbrzycha chciała być sprytna. Opracowała "patent" na tankowanie bez płacenia

redakcja Topnewsy
20 września 2024, 10:34 • 1 minuta czytania
O tej 37-latce będzie głośno. Podjechała autem osobowym na stację benzynową w Wałbrzychu. Zatankowała i odjechała bez płacenia. Kobieta sądziła, że po przerobieniu taśmą izolacyjną jednej z liter w tablicach rejestracyjnych nic jej nie będzie grozić. Ale bardzo się pomyliła.
37-latka z Wałbrzycha chciała uniknąć płacenia za tankowanie. Policja ją namierzyła. Fot. Marek Kudelski / Agencja SE / East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

37-letniej mieszkance Wałbrzycha wydawało się, że wymyśliła trik na darmowe tankowanie. Jednak to jej się nie powiodło, gdyż policjanci zdołali ją namierzyć. Funkcjonariusze z zespołu operacyjno-rozpoznawaczego ustalili, kim jest sprawczyni kradzieży na stacji benzynowej przy ul. Wrocławskiej. Do zdarzenia doszło 1 czerwca 2024 roku.


W trakcie prowadzonych czynności wyszło na jaw, że 37-latka, używając taśmy izolacyjnej, przerobiła obie oryginalne tablice rejestracyjne samochodu osobowego.

Zatrzymano ją dopiero w ostatni piątek niedaleko swojego miejsca zamieszkania przy ulicy Łokietka na Podgórzu. Podczas przesłuchania wydawała się zaskoczona tym, że ją namierzono. Złożyła obszerne wyjaśnienia i przyznała się, że zatankowała 20 litrów benzyny, nie płacąc za zakupy. Obie tablice rejestracyjne zostały zabezpieczone przez policjantów. Posłużą jako dowód w sprawie. 37-latka stanie przed sądem. Odpowie za przestępstwo przerobienia tablicy rejestracyjnej oraz za wykroczenie, jakim jest kradzież paliwa poniżej 800 złotych. Może nawet trafić do więzienia na 5 lat. Grozi jej też wysoka grzywna.