Ugotowała obiad za 1 zł, a ludzie toczą pianę w komentarzach. "W Polsce jest bieda!"
Tiktokerka ugotowała obiad za złotówkę – w komentarzach jatka
Teoretycznie pokłócić się można o wszystko, ale trudno uwierzyć, że temat taniego gotowania aż tak rozjuszył Polaków. I to nie jednorazowy przypadek, bo jeśli odwiedzicie na TikToku profil słynnej specjalistki od spożywczych promocji i taniego gotowania – @marchewa92 – zrozumiecie, że jej filmiki są bardzo emocjonalnie komentowane przez internautów.
Ale skupmy się na jej filmiku na temat obiadu za złotówkę dla jednej osoby. Wiele osób nie dowierzało, że kobiecie uda się to zrobić, ale pokazała paragony i dania, które za taką kwotę można przyrządzić. Właściwie wykonała trzy wersje obiadów – można wybrać, który za złotówkę przyrządzicie.
Były to:
- zupa burakowa na porcji rosołowej,
- zupa z pomidorkami na sercach drobiowych,
- wątróbka smażona z ziemniakami i cebulą.
Marchewa92 na filmiku przyrządziła dania, pokazała efekt końcowy każdego z nich oraz tradycyjnie dała do wglądu paragony, by każdy niedowiarek zobaczył, że za taką kwotę da się coś ugotować – i okazało się, że za żaden obiad nie była to nawet pełna złotówka!
Kwoty oscylowały od 90 gr do 95 gr. A w komentarzach burza. Dlaczego?
Wielu osobom taki budżetowy sposób przyrządzania dań się nie spodobał. Oczywiście, smak jest kwestią gustu, ale posunęły się do niegrzecznych komentarzy.
"Obrzydlistwo, w życiu bym czegoś takiego nie zjadł" – pisze jeden z internautów.
"Przecież tego się nie da zjeść, wolałbym wydać więcej i mieć coś lepszego" – dodaje inny.
Nie brak komentarzy dziwiących się, że ktoś w ogóle je podroby, które niektórzy internauci nazywają nawet "jedzeniem dla psa". Jednak fani tiktokerki i budżetowej kuchni zaczęli jej bronić, wskazując, że jej przepisy są ratunkiem dla wielu osób, które nie mają pieniędzy.
"Są tacy ludzie, którzy wolą nie zjeść, bo nie mają tych kilku złotych w portfelu. A ta pani pokazuje im, że za te pieniądze mogą coś kupić. Nie wiecie, ile dzieci w Polsce nie je dziennie jednego ciepłego posiłku? Wy nawet nie wiecie, jaka jest bieda w Polsce!" – brzmi jeden z najpopularniejszych komentarzy.
"Pomysł super, robisz dobrą robotę, ale serce mi się kraje na myśl, że niektórzy naprawdę muszą tak jeść na co dzień" – wskazuje inna z internautek.
Problem głodu jest nadal w Polsce realny. Według Raportu o Biedzie opublikowanego przez Szlachetną Paczkę, w 2022 roku około 1,8 miliona Polaków żyło w skrajnym ubóstwie, co oznacza, że nie byli w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb, takich jak pełnowartościowe żywienie. W tej grupie aż 400 tysięcy stanowią dzieci.