Nierzadko wynajmując mieszkanie, nie czytamy uważnie treści umowy lub zapominamy porozmawiać z właścicielem o sytuacji, w której coś będzie wymagało naprawy. Wiele osób zakłada z góry, że za wszelkie usterki w takiej nieruchomości płaci jej właściciel. Nie zawsze jest to prawda. O tym warto wiedzieć, jeśli wynajmujemy od kogoś mieszkanie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Kto płaci za usterki w mieszkaniu? Ważny jest ten szczegół
Sytuacja, w której coś psuje się w wynajmowanym mieszkaniu jest niestety dość powszechna. Może słyszeliście opinie zgodnie, z którą za każdą usterkę płaci właściciel mieszkania. A może wprost przeciwnie – słyszeliście historie osób, które przed wyprowadzeniem się z wynajmowanego mieszkania musiały przeprowadzić remont albo pomalować ściany.
Warto wiedzieć, co naprawdę w tej kwestii mówi prawo oraz co jest zapisane w umowie między wynajmującym a najemcą. Najpierw warto byłoby zapoznać się z ustawą z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego.
Określa ona prawa i obowiązki najemcy i wynajmującego i wynika z niej między innymi to, że lokator nie może bez zgody właściciela przeprowadzić gruntownego remontu.
Jeśli lokator pozwoli sobie na taką samowolkę, to najemca może zażądać przywrócenia lokalu do poprzedniego stanu. W takich przypadkach możliwe jest nawet wypowiedzenie umowy. Jednak drobne i łatwo odwracalne zmiany (takie jak np. zawieszenie ramki ze zdjęciami) nie wymagają zgody właściciela.
Co jednak w sytuacji, gdy coś w mieszkaniu ulegnie zniszczeniu? Właściciel mieszkania jest zobowiązany do utrzymania sprawności wszystkich instalacji. W razie awarii ponosi więc koszty naprawy.
Wyjątek stanowią sytuacje, gdy wynajmujący celowo coś zniszczył lub nieprawidłowo korzystał ze sprzętu. W takich przypadkach to najemca pokrywa koszty zakupu nowej rzeczy lub naprawy. Inaczej jest natomiast w sytuacji, gdy wada powstała samoistnie lub wynikała z codziennego użytkowania.
Poza tym wynik odpowiedzialności za usterki w wynajmowanym mieszkaniu zależy od kilku czynników, w tym od przepisów prawa, umowy najmu oraz rodzaju usterki. Warto zwrócić uwagę na kilka kwestii.
Usterki wynikające z normalnego zużycia: Zazwyczaj za naprawy związane z normalnym zużyciem (np. zużycie farby, uszkodzenia sprzętu) odpowiada właściciel mieszkania.
Usterki spowodowane przez najemcę: Jeśli usterka wynika z niewłaściwego użytkowania (np. zalanie, uszkodzenie mebli), odpowiedzialność spoczywa na najemcy.
Umowa najmu: Warto zwrócić uwagę na zapisy w umowie. Czasami właściciel może przenieść część odpowiedzialności na najemcę.
Prawo lokalne: W niektórych krajach lub regionach mogą obowiązywać dodatkowe przepisy dotyczące obowiązków właścicieli i najemców.
Zawsze warto skonsultować się z prawnikiem lub specjalistą ds. wynajmu, aby dokładnie zrozumieć swoje prawa i obowiązki.
Poza tym bardzo ważne jest, by zawrzeć w umowie, jeśli w mieszkaniu są już jakieś usterki lub przedmioty na tyle zużyte, że w przyszłości za naszego użytkowania mogą ulec zniszczeniu.
To może zwolnić nas z obowiązku płacenia, bo będziemy mogli łatwo udowodnić właścicielowi, że wada nie powstała w skutek naszego użytkowania mieszkania, a wynikała z zaniedbań wcześniejszych lokatorów czy samego właściciela.