Właściwie całe lato to upały o wiele większe od przewidywanych. Także początek września oznacza temperatury zdecydowanie wyższe od oczekiwań. Zamiast typowych dla tych dni około 20 stopni mamy temperatury przewyższające 30 stopni. Ile to jeszcze potrwa? Przed nami co najmniej kilka dni upalnej pogody, a potem nastąpi przełom.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Początek września to dalej temperatury przekraczające 30 stopni i słońce praktycznie przez cały dzień. Czekają nas jeszcze co najmniej trzy dni upalnej pogody, aż do niedzieli (8 września).
Do końca tygodnia piękną pogodę będzie gwarantował rozległy wyż, dzięki któremu będziemy mieli słońce i zero opadów. Burze pojawią się punktowo tylko w rejonach podgórskich, wraz z przelotnymi opadami deszczu. Będą to jednak nieliczne zjawiska.
Dzięki tak długotrwałemu nasłonecznieniu w lasach utrzymywać się będzie bardzo wysokie zagrożenie pożarowe właściwie w całej Polsce. W dalszym ciągu będziemy mieć do czynienia z ekstremalnymi temperaturami, które popołudniami będą sięgać 27-30 stopni, a na zachodzie kraju nawet powyżej 30 stopni.
Nieco chłodniej, ale i tak około 25 stopni będzie na Pomorzu Wschodnim i w rejonach podgórskich. Jednak nawet nocami temperatury nie spadną poniżej 15-20 stopni.
Kiedy koniec upałów? Przełom w pogodzie nastąpi w poniedziałek
Duże zmiany w pogodzie szykują się po weekendzie. Zacznie padać deszcze i zrobi się w wielu miejscach Polski typowo jesienna pogoda. Przełom najprawdopodobniej nastąpi w poniedziałek (9 września).
Wtedy z zachodu i południa zacznie do Polski wkraczać front atmosferyczny z przelotnymi opadami deszczu i burzami. W kolejnych dniach ma wędrować w głąb kraju i jednocześnie słabnąć.
Po wkroczeniu frontów atmosferycznych temperatura nie będzie już tak wysoka jak obecnie. Nie oznacza to jednak, że będzie zimno. Najcieplejsze dni przyniosą 26-28 stopni, ale z reguł będzie pomiędzy 20 a 25 stopni. Punktowo w strefie deszczu będzie nawet mniej. Nocami termometry zazwyczaj będą pokazywać 10-15 stopni.
Upały już się raczej nie wydarzą. Ale popołudniami regularnie będzie jeszcze około 20 stopni i więcej. Utrzyma się podział na cieplejsze województwa wschodnie i północno-wschodnie oraz trochę chłodniejszy zachód Polski.
Informowaliśmy też o długoterminowej prognozie pogody na październik i amerykańskiej dla Polski na całą jesień 2024. Wynika z nich, że trend temperaturami wyższymi od norm wieloletnich będzie utrzymywał się również w kolejnych jesiennych miesiącach, łącznie z grudniem.