Niestety, choć pewnie znajdą się amatorzy salcesonu, został on uznany za najgorszą potrawę z mięsa na świecie. Takie są wyniki rankingu opublikowanego na popularnym portalu "TasteAtlas".
Na początku grudnia pojawił się ranking "79 najgorzej ocenianych produktów mięsnych na świecie". Niechlubne miejsce przypadło salcesonowi z Polski. Dostał 2,4 gwiazdki na pięć możliwych. Na drugim miejscu niechlubnego zestawienia znalazło się słowackie salami "Liptovská saláma", a na ostatnim stopniu podium mamy amerykańską szynkę "Smithfield", wytwarzaną w stanie Wirginia.
W opisie może dziwić, że to wyjątkowy przysmak dla smakoszy, który "niegdyś uważany był za podrzędny produkt mięsny". Zaznaczono też, że "niezależnie od rodzaju, te ekscytujące pod względem tekstury przysmaki są zwykle spożywane jako wędliny, zazwyczaj w towarzystwie chleba i różnych produktów mięsnych". Jednak najwyraźniej osoby, które ranking przygotowały, najwyraźniej nie podzielały entuzjazmu fanów salcesonu.
TasteAtlas to internetowy przewodnik kulinarny po potrawach z całego świata. Sami autorzy serwisu nazywają go "encyklopedią smaków, atlasem tradycyjnych potraw, lokalnych składników i dobrych restauracji". W rankingu łącznie oceniono ponad 10 tysięcy potraw i napojów. Listy na portalu TasteAtlas powstają na podstawie głosów samych użytkowników. Autorzy zapewniają, że metodologia gwarantuje brak możliwości fałszowania wyników. Nie wiadomo jednak, ile głosów zostało oddanych. System rozpoznaje jednak autentycznych użytkowników. Nie można na przykład kilkukrotnie wystawić opinii.
Pisaliśmy też w naTemat jakiś czas temu o tak zwanej "deklaracji normalności", którą politycy i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości publikowali w mediach społecznościowych. We wpisach na pierwszym miejscu często było "jem mięso". Czy faktycznie oznacza to normalność i czy jest to powód do dumy? Rozmawialiśmy o tym z dietetyczką. – Bardzo niepokojące jest mieszanie polityki i kwestii zdrowego odżywiania. Zdrowe odżywianie jest ponadpartyjne, ponad podziałami – zauważyła Joanna Stachowicz-Skałecka w rozmowie z naTemat. I tłumaczyła: – Polacy powinni jeść jak najmniej mięsa. Przy czym należy jeszcze koniecznie wziąć pod uwagę rodzaj mięsa. Nasza rozmówczyni wskazywała na chude mięsa, które są akceptowalne przy zdrowym odżywianiu.
Jakiś czas temu informowaliśmy również o niebezpieczeństwach, jakie może rodzić na przykład jedzenie mięsa z grilla. Wszystko za sprawą dwóch związków chemicznych, które wytwarzane są podczas wytapiania na grillu tłustego mięsa. Zbyt częste ich wdychanie, jak również spożywanie wypieczonych na ruszcie tłustych potraw może być przyczyną raka piersi, jelita grubego, wątroby, płuc czy prostaty. Warto jednak wiedzieć, że nie wszystko, co przyrządzamy na ruszcie jest równie szkodliwe. Szkodliwe związki chemiczne nie występują w potrawach takich jak na przykład zapiekane bakłażany, papryka czy małże. Są też sposoby, by jeść przyjemnie i zmniejszając ryzyko zachorowania Jedno z nich to częste czyszczenie grilla.