donos urząd skarbowy kto donosi do skarbówki rodzina pracownicy na co donoszą
Kto i na co donosi do skarbówki? Urzędnicy podzielili się statystykami Fot. MICHAL DYJUK/REPORTER, JACEK WASZKIEWICZ/REPORTER (zdj. poglądowe)
Reklama.

Izby skarbowe są zasypywane donosami, można powiedzieć, okresowo. Jeden z takich momentów przypada w czasie pierwszych komunii. Kuzyn przyjeżdża na uroczystość nowym samochodem, zazdrosny krewny zastanawia się "ciekawe skąd miał na to pieniążki?" i w ramach obywatelskiego obowiązku zgłasza to do skarbówki.

Kolejny taki gorący okres to właśnie wakacje. Możemy sobie również wyobrazić sytuację, w której ktoś wyjeżdża na drogie wczasy all inclusive za granicę, więc inny członek rodziny lub sąsiad uważa, że znajomy "musiał coś nakraść", by mieć na to fundusze. I cyk, wysyła anonima.

Kto i na jakie sprawy donosi do skarbówki? Urzędnicy podzielili się statystykami

Dlaczego piszę tutaj o donosach ze strony znajomych osób? Bo często to właśnie bliscy donoszą na siebie wzajemnie np. byli małżonkowie. Część takich zgłoszeń jest uzasadnionych, a część to pewnie zwykła zawiść. Wiadomo, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach...

– Z treści doniesień można odnieść wrażenie, że często piszą je członkowie rodziny lub dobrzy znajomi. Moment, kiedy takich pism wpływa do nas najwięcej, zależy od regionu. Generalnie zauważamy ich więcej w okolicach świąt, ale na Podhalu ten moment przypada na okres: ferii, wakacji i długich weekendówpowiedziała "Faktowi" Magda Kobos z IAS w Krakowie. Źródła zgłoszeń ogólnie są jednak bardzo różne. Mają jedną wspólną i logiczną cechę: robią to osoby, których znamy, bo jakżeby inaczej. Musimy mieć przecież jakieś podstawowe informacje. "Fakt" ustalił również, kto najczęściej "uprzejmie donosi" potencjalne nieprawidłowości.

  • kontrahenci na przedsiębiorców
  • klienci sklepów na właścicieli (sprzedawców)
  • pracownicy na pracodawców
  • członkowie rodziny, w tym byli małżonkowie, na innych członków rodziny
  • Czego dotyczą "zgłoszenia sygnalne", jak nazywają to urzędnicy? "Wynajmu nieruchomości, prowadzenia firmy na czarno, zatrudniania pracowników bez umowy, braku kasy fiskalnej, sprzedaży towarów bez paragonu, faktury albo rachunku" – czytamy w artykule.

    Czytaj także:

    Tysiące donosów do Urzędu Skarbowego. Gdzie można zgłosić nieuczciwych przedsiębiorców?

    W zeszłym roku urzędnicy musieli zweryfikować ok. 46 tysięcy takich donosów (wszystkie są wnikliwie sprawdzane). W tym roku statystyki pokazują, że może być podobnie. Np. w 2023 roku Izba Administracji Skarbowej w Łodzi miała 3442 donosów, a do czerwca tego roku dostała już 1871 zgłoszeń.

    Z kolei IAS w Bydgoszczy w zeszłym roku otrzymała 3040 zgłoszeń, a w tym, jak na razie, 1287. A wakacje trwają, do tego przed nami jeszcze m.in. Wszystkich Świętych i Boże Narodzenie, czyli kolejne sezony zjazdów rodzinnych i wzajemnych podejrzeń.

    Polacy donoszą na siebie do skarbówki nie tylko z poczucia sprawiedliwości (lub zazdrości), ale też dlatego, że jest to łatwe, bezpłatne i oczywiście anonimowe (chroni nas tajemnica skarbowa). Można zrobić to nie tylko tradycyjną pocztą, ale i elektroniczną (powiadomKAS@mf.gov.pl) czy telefonicznie (800 060 000).