Pierwszy samolot linii lotniczych Ethiopian Airlines wylądował we wtorek (2 lipca) rano na lotnisku Chopina na Okęciu. Latem przewoźnik ma latać 4 razy w tygodniu z międzylądowaniem w Atenach. Zimą zaś na podróżnych czekają loty z Warszawy do Afryki Airbusem A350, zamiast Boeingiem 737 MAX 8.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Połączenie lotnicze z Warszawy do Etiopii to zdecydowanie najbardziej oczekiwana nowość na Lotnisku Chopina w Warszawie w ostatnich latach – czytamy w serwisie fly4free.pl. Głównie chodzi o niezwykle gęstą siatkę połączeń. Ethiopian Airlines lata do 139 destynacji na 5 kontynentach, w tym do 64 w Afryce.
Podróżni, którzy planują loty do któregokolwiek z afrykańskich państw, muszą się cieszyć. Warto dodać, że Addis Abeba to trzecie największe lotnisko w Afryce.
Trasa do stolicy Etiopii nie ma jednak charakteru bezpośredniego. Będzie realizowana z międzylądowaniem w Atenach, zimą ma się to zmienić. W sezonie letnim jeszcze będzie latać Boeing 737 MAX 8. Loty z Warszawy prowadzone będą cztery razy w tygodniu: w poniedziałki, wtorki, czwartki i soboty.
Duża zmiana w lotach nastąpi od 27 października. Będą realizowane z międzylądowaniem w Wiedniu. Dla podróżnych gratką będzie lot Airbusem 350. Czas połączenia, wraz z międzylądowaniem w stolicy Austrii, wyniesie 8 godzin i 20 minut. Zimą loty do Etiopii będą realizowane 3 razy w tygodniu. Wyloty z Okęcia będą miały miejsce we wtorki, czwartki i niedziele.
Jak czytamy we fly4free.pl, etiopskie linie lotnicze mają jednak plan połączenia bezpośredniego z Warszawą. Szczegóły mają być znane wkrótce.
Czytaj także:
Ostatnio pisaliśmy też w Top Newsach o naprawdę podstawowej ofercie, jaką wprowadziła tania linia lotnicza z Kanady, WestJet. Do samolotu będzie można wnieść jedynie... małą torebkę lub inny przedmiot osobisty. Do tego należy założyć, że czekać będzie jedynie miejsce z tyłu pokładu, a wejdziemy na niego ostatni – czytamy.
Taryfa charakteryzuje się ograniczeniem liczby dodatkowych usług do minimum. Zapłacimy w praktyce tylko za miejsce w samolocie.