Chcemy żyć najdłużej, a sposobów na to jest mnóstwo i niektóre są mało oczywiste. Kto by się spodziewał, że może mieć na to wpływ nawet wykształcenie, niedojadanie posiłków czy "docenianie codzienności".
Każdy lekarz jednak powie nam, by "jak najwięcej się ruszać". Dobra, ale co wybrać spośród setek aktywności fizycznych? Z pomocą może przyjść badanie populacyjne The Copenhagen City Heart Study opublikowane w 2018 roku.
Pod lupę wzięto 8577 osób, którzy mieli wypełniać szczegółowe kwestionariusze. Badano ich między 1991 a 2017 rokiem pod kątem śmiertelności z dowolnych przyczyn. Wyszło na to, że to sporty rakietowe są jednymi z sekretów długowieczności.
Ankietowani grający w tenisa i badmintona żyli odpowiednio o 9 i 6 lat dłużej w porównaniu z tymi, których jedyną aktywnością jest siedzenie na kanapie. To dość zaskakujące, bo powszechnie raczej inne dyscypliny są bardziej kojarzone ze zdrowiem.
Najmniej efektywny pod tym względem okazał się wysiłek "klubowy" tj. bieżnia, podnoszenie ciężarów, orbitrek, rower stacjonarny etc. Dodają "tylko" półtora roku do biografii. Jakie jeszcze sporty i aktywności przyczyniają się dłuższego cieszenia się życiem? Znajdziecie je na liście poniżej.
Ranking sportów zapewniających długowieczność. O ile lat przedłużają życie?
- tenis - 9,7
- badminton - 6,2
- piłka nożna - 4.7
- jazda na rowerze - 3,7
- pływanie - 3,4
- jogging - 3,2
- kalistenika - 3,1
- fitness / siłownia - 1,5
"Różne dyscypliny sportowe wiążą się z wyraźnie różną poprawą średniej długości życia. Ponieważ jest to badanie obserwacyjne, nie jest pewne, czy związek ten ma charakter przyczynowy" – podsumowują naukowcy.
Jednak zwracają uwagę na to, że aktywności wiążące się z interakcjami społecznymi mają największy wpływ na długowieczność, co też może być nieprzypadkowe i "wymaga dalszych badań".
Potwierdza to w pewien badanie opublikowane rok później w BMC Public Health. "Japońscy naukowcy odkryli, że regularne ćwiczenia są związane z długowiecznością. Ci, którzy twierdzą, że pocą się w gronie rodziny i przyjaciół, mają średnią długość życia wyższą niż ci, którzy uprawiają sport samotnie" – czytamy na stronie healtnews.com. Można również wysnuć hipotezę, że związane z tym są też... pieniądze. Badminton może nie jest najbardziej kasowym sportem świata, ale tenis i piłka - uprawiane zawodowo - już mogą przynieść spore przychody. Profesjonalni sportowcy mają po prostu środki na lepszą opiekę zdrowotną, dietę, trenerów itd.
Tenis jest także stereotypowym "sportem bogaczy" (w badmintona też lubią grać "białe kołnierzyki"), których również stać na takie wygody. Dlaczego zatem na liście nie ma np. golfa? Może jednak faktycznie pieniądze to nie wszystko i liczy się przede wszystkim większa aktywność fizyczna.